środa, 14 listopada 2007

Flora wsi południowochińskiej

Jak już pisałem - listopad mają tutaj wyjątkowo kwietny. Poniższe rosną sobie ot, tak na dziko przy drodze:


<-bananowiec


jakieś cudo podobne do tego, co u nas w kwiaciarniach można znaleźć ->






diabli wiedzą co - ale ładne ->

<- ot, kwiatek









A na koniec - strawberry fields forever... żeby tak jeszcze czereśnie tu mieli ->

Brak komentarzy: