Jak już pisałem - listopad mają tutaj wyjątkowo kwietny. Poniższe rosną sobie ot, tak na dziko przy drodze:


<-bananowiec
jakieś cudo podobne do tego, co u nas w kwiaciarniach można znaleźć ->


diabli wiedzą co - ale ładne ->
<- ot, kwiatek

A na koniec - strawberry fields forever... żeby tak jeszcze czereśnie tu mieli ->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz