skip to main | skip to sidebar

U-S-A! U-S-A!

...a teraz coś z zupełnie innej beczki.

wtorek, 18 marca 2008

Dmuchawce, latawce, wiatr








Autor: Krzysiek o 16:38

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Fajne :)
Wesołych Świąt Bracie!!!
Pozdrawiam z Egiptu

22 marca 2008 23:41

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2012 (29)
    • ►  sierpnia (20)
    • ►  lipca (9)
  • ►  2011 (33)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (24)
    • ►  czerwca (1)
  • ►  2009 (26)
    • ►  sierpnia (12)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  lutego (1)
  • ▼  2008 (80)
    • ►  lipca (12)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (10)
    • ►  kwietnia (11)
    • ▼  marca (12)
      • Wiosna, ach, to ty! A także: Dong Ling - Wschodni ...
      • Na wschodzie bez zmian...
      • I co dalej, maturzysto?
      • Święta polskie – Wielkanoc
      • Bei ling – północny grobowiec
      • Dmuchawce, latawce, wiatr
      • Krótka kariera przedszkolanki
      • Nadal w Shenyang
      • T.I.C., baby!
      • Gugong - pałac cesarski w Shenyang
      • Obrazki z Zhongshan
      • Pierwsze kroki w Shenyang
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2007 (38)
    • ►  grudnia (14)
    • ►  listopada (20)
    • ►  października (4)

Linki

  • Fotoblog brata Kuby - zdjęcia ze wspólnych chińskich wojaży
  • KubaCeranPhotography - portfolio mojego brata fotografa

O mnie

Krzysiek
Student kulturoznawstwa, tłumacz telewizyjny, koneser popkultury. Filantrop i erudyta.
Wyświetl mój pełny profil