piątek, 14 grudnia 2007

Z braku czasu - obrazki

Byłem dzisiaj w Kantonie pooglądać XIX-wieczną katedrę ale to opiszę jutro albo w poniedziałek - w niedzielę będę na kolejnej, dłuższej wycieczce.

W międzyczasie zaś: u mnie wszystko dobrze. Ktoś z grona pedagogicznego wziął ślub bo przedwczoraj czekały na mnie dwa ciastka (<-). Jedno było z pysznym, kokosowym nadzieniem, drugie miało w środku coś dziwnego... ale że darowanemu koniowi (ciasteczku) nie zagląda się w zęby (nadzienie) to nie narzekam. Komuś rodzi się dziecko - dostaję dwa malowane jajka, ktoś bierze ślub - dostaję dwa ciastka. Z mojego punktu widzenia lepiej wychodzę na ślubach. Z innych wieści, jak to co roku śpiewają w Trójce
:
Krok po kroku, krok po kroczku
najpiękniejsze w całym roczku
idą Święta, idą Święta ->

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

te mikolaje z saksofonami i caly ten swiateczny bazar to cos pieknego!!! swieny temat do zdjec!!! zaluje ze mnie tam teraz nie ma. Mam nadzieje, ze cos z tego zostanie po nowym roku. Bierz aparat i rob jak najwiecej tej tandety!!!!
elo,
k