sobota, 28 lipca 2012

Obrazki

Dzisiaj wybraliśmy się w rejs żaglowcem po zatoce. Fantastyczne półtorej godziny. (Byliśmy też w muzeum policji, kiczowatym Madame Tussaud's, jeszcze bardziej kiczowatej "kolekcji osobliwości" Ripley's Believe It or Not! oraz na wystawie paru chińskich terakotowych żołnierzy; pierwsze nie było szczególnie ciekawe, drugie i trzecie nie zaowocowało dającymi się oglądać zdjęciami a czwarte na blogu już było, więc obrazki są tylko z rejsu).







Brak komentarzy: