poniedziałek, 30 lipca 2012

Co dalej?

Pisanie o Nowym Jorku jest trudne. Wszyscy znamy to miasto, widzieliśmy kręcone w nim filmy, znamy jego panoramę... Tydzień to za mało, by poczynić jakieś obserwacje wykraczające poza to, co wszyscy wiedzą. Mi w każdym razie się nie udało. Dlatego jestem strasznie ciekaw Stanów poza Nowym Jorkiem - za cztery dni jedziemy do Filadelfii, tam wypożyczamy samochód, ruszamy w trasę i... zobaczymy. Może wtedy coś nas zaskoczy.

A na razie - Nowy Jork z Central Parku:



Brak komentarzy: