niedziela, 22 czerwca 2008

Lato, ech że ty

Przyszło chińskie lato. Według strony Weather Underground mamy dzisiaj w Tianjinie 36 stopni Celsjusza przy czym temperatura odczuwalna to 41 stopni... a i tak mam wrażenie, że nieco zaniżyli tę liczbę.
Strach wyjść na zewnątrz. Szczęście, że nasze pokoje w akademiku są niewielkie to i klimatyzacja sporo daje. Chodzi na okrągło więc da się wytrzymać.
Oczywiście, żeby nie było za dobrze pokój dzielimy z zaskakująco dużą populacją komarów które nie wiadomo skąd się biorą i każdej nocy doskwierają... Taki urok Chin.

Z zupełnie innej beczki: strona dzięki której obchodziłem chiński firewall blokujący jedną dziesiątą internetu przestała działać. W rezultacie nie tylko nie mogę już czytać Sinfesta ale i uniemożliwiono mi przeglądanie własnego blogu.
I tak dobrze, że uzupełniać go jeszcze mogę.

2 komentarze:

Unknown pisze...

:)))

Anonimowy pisze...

Hmm... na moje oko to wystarczy użyć dowolnego serwera proxy stojącego poza chinami, żeby obejść ten firewall...

Numery ip można łatwo znaleźć w necie, na przykład:
http://proxy.net.pl/proxy2.html
http://www.proxy4free.com/page1.html

Przy czym tylko niektóre z nich są anonimowe i uniemożliwiają uzyskanie listy stron przeglądanych z danego adresu ip.

Są nawet przeglądarki internetowe do "anonimowego przeglądania internetu", które automatycznie wybierają serwer proxy z jakiejś swojej wewnętrznej listy (co najmniej 1 jest w pełni darmowa, niestety nie pamiętam nazwy).

Co do stron, które umożliwiają to samo. Pewnie znasz (najbardziej znana strona tego typu :p), ale na wszelki wypadek: http://anonymouse.org/anonwww.html - przy czym kilka miesięcy temu wprowadzili flashowy banner do oglądanych stron, trzeba go zablogować (np. AdBlockiem w Firefox'ie).

Pozdrawiam.